środa, 1 kwietnia 2020

Świat zatrzymany

Co się dzieje z wami ludzie,
Czy lubicie żyć s obłudzie,
Wszelkie prawa zabierane
Choć nam kiedyś obiecane.
Spójrzmy trzeźwo wszyscy na to
Co niektórzy się połapią

W mediach wiecznie jest straszenie,
O wirusie pierdolenie.
A się zbliża kryzys wielki
Co pozrywa panom szelki.
Giełdy w świecie nam wariują
Kryzys wielki nam zwiastują.
Mamy w teraz wielkie koszty
A produkcje na dno poszły.

Wirus będzie sezonowy
Musisz tylko być gotowy.
Wirus może i zabija
Lecz w większości nas omija.
Dziennie przecież ktoś umiera
A z niczego tu afera.

Wielka liczba zarażonych?!
W całym świecie to mikrony!
Spójrz na świata ludność cała 
Ujrzysz jak tych chorych mało.

Stres osłabia nasze ciała, 
A panika tu niemała.
Za kulisom tej korony
Kryzys jest nieunikniony.
Ukrywają to przed nami
Pogubili się już sami.
Dziennie firmy zamykane
Setki ludzi są zwalniane.

Dziennie przez to ktoś umiera
Chodź mu wirus nie doskwiera.
A wirus to jest wina,
Kiedy zawał ma chłopina.
Przecież trzeba dalej żyć
Ile się możemy kryć?

Jak za późno się ockniemy 
Zostaniemy zniewoleni.
Wszystko w krótce nam upadnie
Znów będziemy wszyscy na dnie.

Wirus wielu też zabije 
Chodź fizycznie ich ominie,
To popadną w takie bagno,
Że na życie się swe targną.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mózgowy deficyt

Ludziom całkiem odjebało, Mózgi zdalnie im wyprało. Media wgrały softy nowe Maski w flagi tam zmienione. Już nie straszna im pandemia Przyjm...